Dziady cz. III - opracowanie

Szanowni Państwo,

miło mi, że mam dla Was wakacyjną niespodziankę. Wiem, że jeszcze korzystacie z zasłużonego urlopu, że jest środek wakacji i to nie czas myśleć o szkole, ale wydaje mi się, że z przyjemnością odetchniecie, kiedy sobie uświadomicie, że możecie się nie głowić nad pomysłem na omówienie "Dziadów" części III. Tym razem proponuję Państwu opracowanie będące połączeniem moich pomysłów na pracę z lekturą ze sporym zestawem materiałów pomocniczych. Zawsze mi dużo czasu pochłaniało wyszukiwanie odpowiednich tekstów, więc postanowiłam ułatwić zadanie swoim Czytelnikom. 

Zapraszam do lektury i życzę satysfakcji w prowadzeniu lekcji o dramacie Mickiewicza.

"Noc listopadowa" Stanisława Wyspiańskiego - opracowanie lektury

Wywiązałam się z wakacyjnego zobowiązania. Przyznaję, napracowałam się. Materiałów metodycznych jest jak na lekarstwo. Opracowań naukowych trochę, choć nie wszystkie dostępne. Proponuję Państwu pewną koncepcję. Nie wiem, na ile przydatną. Zdaję sobie sprawę, że nie można wszystkiego omówić, ale macie Państwo możliwość wyboru. Nie zaplanowałam omawiania spektaklu w reż. Andrzeja Wajdy, choć szczerze polecam to przedstawienie. Oczywiście można je porównać z tekstem Wyspiańskiego i zastanowić się, na ile zmiany wprowadzone przez reżysera uatrakcyjniają dramat.  Mam nadzieję, że dzięki zaplanowanym ćwiczeniom i materiałom uczniowie dobrze poradzą sobie z tym trudnym tekstem. 

Opracowanie "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego

W wakacyjnym tempie, bez pośpiechu, spokojnie i powoli powstają następne opracowania lektur. Tym razem proponuję Państwu "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego. W pomyśle prezentacja zawiera zarówno niezbędne uczniowi informacje o dramacie i kontekstach, jak i ćwiczenia i zadania dla ucznia. Znalazło się tu sporo ćwiczeń w czytaniu tekstów nieliterackich, zadania na podstawie tych tekstów, streszczenie artykułu i zadania analityczne do poszczególnych scen i zagadnień. Nie mogło zabraknąć również polecenia napisania dłuższej wypowiedzi i zadania rozwijającego ciekawość uczniów. Mam nadzieję, że praca przysłuży się dobrze zarówno polonistom, jak i uczniom, a w szczególności maturzystom. 

Prośba przed wakacjami

Szanowni Państwo, 

chcę dziś Państwu podziękować za wszystkie miłe słowa, jakie od Was dostałam, za sprawianie mi wielkiej radości ze świadomości, że nie dałam się całkiem wyzłomować i mimo że nie pracuję, mogę być użyteczna i działać na rzecz polskiej edukacji. Zamierzam z uporem maniaka kontynuować, co zaczęłam. 

I z tą myślą wiąże się moja dzisiejsza prośba do Państwa. Nie mam własnych doświadczeń dotyczących zdalnego nauczania. Napiszcie mi, proszę, co się sprawdza najbardziej: prezentacje, opracowania całych lektur, poszczególne scenariusze, całe cykle spotkań? A może z Waszych doświadczeń wynika coś jeszcze? 

Wszystkie Wasze uwagi skrzętnie pozbieram i wykorzystam w dalszej pracy.

Liczę na Wasze komentarze pod postem. 

Kochani, zbliżają się wakacje. Zasłużyliście na nie jak nigdy! Odpocznijcie! Nabierzcie sił! Carpe diem!

Opracowanie "Skąpca" Moliera

"Makbet" - opracowanie lektury

Miło mi oddać w Państwa ręce opracowanie "Makbeta". Tym razem propozycja analizuje różne aspekty  lektury. Zdaję sobie sprawę, że wszystkiego nie da się omówić, ze wszystkim zdążyć, ale dobrze mieć wybór, mam nadzieję, ciekawych propozycji. 

Zajęcia dotyczące charakterystyki Makbeta zostały opracowane tak, by uczniowie mieli wybór sposobu ich realizacji. Proponuję, by wcielili się w role PROFILERA (pomysł zawdzięczam pani Iwonie Bąk - serdecznie dziękuję), DZIENNIKARZA ŚLEDCZEGO lub UCZNIA.  Nie informuję w opracowaniu, że zadania mają różny stopień trudności, choć zakładam, że uczniowie niezainteresowani literaturą wybiorą rolę UCZNIA. 

W opracowaniu wykorzystałam również propozycję Sharespeare`s Globe Theatre, który prowadzi projekt Gry z Szekspirem, a w tym roku zajmuje się właśnie "Makbetem". Przedstawienie w tym teatrze można obejrzeć na kanale YouTube link (wrażenie niesamowite :) )

Świętujemy

Bardzo się cieszę. Kiedy uruchamiałam Zapiski polonistki miałam nadzieję, że uda mi się zainteresować blogiem koleżanki z byłej szkoły, może kilkoro uczniów, może garstkę absolwentów i paru znajomych... 

Rzeczywistość znacznie przerosła moje oczekiwania. Z bloga do tej pory skorzystało już ponad 100 000 osób! To niesamowite. Najatrakcyjniejsze propozycje mają już po kilka tysięcy wejść! 

Jakże się cieszę, że nie piszę wyłącznie po to, by zaśmiecać wirtualną przestrzeń, że są tacy, którzy się nad moimi pomysłami pochylają i być może z nich korzystają! Czy może być większe szczęście dla zwariowanej emerytki tęskniącej za szkołą?